Love

Love

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Coś się dzieje część ostatnia

Violetta: Przepraszam nie zauważyłam cię.
Diego:Miałem zamiar odwiedzić Leona,gdy jakaś panna wpadła na mnie
Moim oczom uazała się drobna szatynka,płakała to violetta
V:Diego ja cię przepraszam bardzo wybacz (mowiąc to przez łzy),ale jestem bardzo rozgoryczona
D:co się stało?Czyżby Leon powiedział jej o tym zakładzie (pomyślałem).Chodz ,a podrodze opowiesz mi co się stało.Dobrze.
V:Poszłam z Diego przejdz sie,zaczełam mu opowiadac jak zawiodłam sie na Leonie ,chociaż bardzo go kochałam. Ale nie mogę być z ukochanym ponieważ ma na nazwisko Verdas . Tak to przez ojca leona mój tato tak,ciężko pracuje
D:To interysujące co przed chwilą,powiedziała mi ta dziewczyna.Teraz mam okazje i powiem jej otym zakładzie,trochę zmninię fakty(z sarkazmem pomyślałem)
Violettą muszę coś ci powiedzieć na temat leona.To zły człowiek który bawi się dziwczynami,a potem je zzostawia.Postanowił się z mną założyć  to że cię poderwie a potem zaciągnie do łóżka
Violetta :To co przed chwilą usłyszałam od Dieda,poprostu mnie zatkało,moje uczucie w tej jednej sakudzie obróciło sie w pył.Leon oszukał mnie,wykorzystał a ja głupia gęś odałam mu się ten pierwszy raz.
Podziękowałam brunetowi i udałam się do domu
Diego to załatwione ta głupia dziewczyna uwierzyła mi ze to wszystko,wina leona.Teraz idę powiem mu że się wszystko wydało
Leon usłyszałem dzwonek do dzwi ,myśląc że to Violetta otworzyłem dzwi o futryne stał oparty ten pacan.Czego chcesz?
D:o widzę że coś nie w sosiku jesteśmy Leonku.Mam dobre wiadomosci powiedziałem tej twojej panienice prawde otym zakładzie. I wiesz stary masz przerąbane
L że coś zrobił ty skączony debilu,idioto zabije cię słyszysz .To był twój pomysł ateraz przez twoj nie wypażony język .Straciłem kobietę mojego życia!!!!Wynocha mi z mojego domu
Germam ;usłyszałem jak moja córka ,wpada do domu jak burza cała zapłakana szybko udała sie do swego pokoju ślnie trzaskając dwiami.
Violetta boże co ja ci takiego uczyniłam ,dlaczego postanowiłeś że będę tak cierpiec przez Leona
Dlaczego a nadodatek spałam z mnim a jak się okaże ze jestem znim w ciązy to chyba umrę
Dwatygodnie pozniej
Violetta przez dwa tygodnie nie wychodziłam z pokoju znikim nie rozmawiałam nawet z moimi przyjaciółkami ,Leon co dzien dzwonił,pisał ale nie reagowałam.Moim oczom ukazały sie dziewczyny
Fran omatko violu nareście jesteś twoj tata nam mowiłze jestes chora
V tak ,tak było ale to z powodu tego Leona nawet nie wiesz co mi zrob ił.Aod rana strasznie mnie mdli i boję się że mogę być w ciązy
Fran i reszta to chodz z nami sprawdzimy to.(posliśmy do apteki a potem do Natalii)
V siedzę teraz w łazienice ,trzymam malutkie pudełeczko .Boże co teraz,co dalej spraw aby był jeden pasek zamknełam oczy
Dziewczyny jak vilu juz zrobiłas (krzyk violi tak)
V otworzyłam oczy i zamarła,dalej niepamietam
Natalia usłyszałam huk z łazienki ,postanowiłam to sprawdzic O nie!!!!! ratunku Violetta dzwonicie po pogotowie
Camila co to za krzyki jejciu to nasza violcia cas sie stało .Telefon gdzie on
Pogotowie proszę szybko przyjechac na Klegerga moja pzyjaciółka zemdlała i chyba jest w ciązy
Pogotowie zabrałą nie przytomną dziewczynę do szpitala .Dziewczyny pojechały znia.Fran ty nie jedziesz ?
Tak jadeale,musze jedno załatwic sprawe do zobaczenia w szpitalu

Dom Leona
Siedzę przed papierami sprawdzając wyniki firmy,usłyszałem dzwonek do dzwi kogo diabli niosą
Fran :ja pokażę temu całemu Leonowi ,to co zrobił mojej przyjaciółce
L otworzyłem dzwi akwizatorom diękuje dowidzenia
F przepraszam ale ja od Violi jestem ,to moja przyjaciółka i niepozwolę nato jak ją potraktowałes
ateraz musi sama przechodzic przez to wszystko.I dotego ta ciąża zmarnwałeś jej zycie (zaczelam go bic)
L stałem jak słup soli,moja ukochana jest w ciąży to cudownie tak się cieszę
F to ty ją kochasz ,bo vilu mowiła co innego ze ja wykrzystaes
To wina Diego okłamał perfidnie Violette,bo to on wymyslił ten zakład
Fran dobrze opowiesz mi,po drodze teraz choć my do szpitala. Bo niewiadomą co z Violetta i dzieckiem



MOI DRODZY WIEM ZE TO TROCHE NUDNE TO MOJE PISANIE ALE BEDZIE JESZCZE JEDNA CZESC TEGO OPOWIADANIA .TAKIE JAKBY ZAKONICZENIE BO WYDAJE MI SIE ZE MUSZE BARDZIEJ ROZWINĄĆ TO KONICOWKE, A CO DO NASTEPNEGO OPOWIADANIA TO BEDZIE JEDNO DLUGIE Z WSTEPEM I EPILOGIEM

BUZIKI. PRZEPRASZAM ZE DOPIERO TO DZISIAJ DODAJE ALE MIAŁM DUZA PRACY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz