Love

Love

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

One Part Wyścig do serca drugiej osoby

Violetta bardzo dużo czasu poświęcała trenigom przez ten czas dużo się zmieniło pomiędzy Leonem a Violetto.Bardzo się za przyjaźnili ze sobą.Nadszedł upragniony dzień ,wyścigu w którym dowiemy się kto bedzie reprezentował Argentynę.Dziewczyna stojąc koło swojego samochodu,przyglądała się innym zawodniczkom w pewnym momencie poczuła czyjąś dłoń na swych plecach.Po przez zapach perfum poznała kto za nią stanął to był przystojny chłopak o szafirowych oczach Leon.Chłopak szepną swej przyjciółce na ucho
-Powodzenia moja piękna,mam nadzieje że się zobaczymy w finale-powiedział
-Dziękuje,Leonie widzimy się na piedestale-powiedziała szatynka
W słuchawkach dziewczyna usłyszała komendę swego trenera Marco
-Przygotuj się za 5minut start-powiedział Marco
Szatynka posłuchała ,wsiadła do środka samochodu zapieła, pasy trzymając nogę na gazie.Patrzyła na sygnały świetlne ,czerwone,żółte i zielone którę oznaczało start.Ruszyła z piskiem opon.Co chwilę Marco dawał jej komendy poprzez słuchawki.W pewnym momencie Violetta usłyszała głos Leona .Chłopak postanowił weprzeć swoją przyjaciółkę.Dziewczyna była druga ,przednią jechała jakaś dziewczyna która nie czysto się ścigała z pozostałymi uczestnikami wyścigu.Marco doradził Castilio żeby na wewnętrzej prostej docisnęła pedał gazu.Minuty dzieliły Violettę do wygranej kto będzie pierwszy.Violetta zamkneła oczy,mówiąc wszystko jest możliwe.Tak wygrała chłopaki aż podskoczyli z tej radości.
-Mówiłem że wygrasz jesteś najlepsza-powiedział Leon
-To dzieki tobie wygrałam i Marco gdyby nie wy nie dałam bym rady-powiedziała Violetta rumieniąc się
Marco podbiegł podnosząc dziewczynę wysoko,krzycząc wygrałaś jedziemy na zawody
-Tak,ale mamy problem bo gdy mój ojciec się dowie to będzie afera-mówiła zamartwiona dziewczyna
-Niemartw się Violu damy radę,ateraz trzymaj kciuki za mnie-rzekł Leon
-Będę obiecuje napewno wygrasz -powiedziała Violetta uściskając chłopaka
Leon przygotował się do startu,tak samo jak Violetta ten wyścig był bardzo pełen emocji.W pewnych momentach Violetta zamykała oczy bo było niebezpiecznie.Tak chłopak wygrał to co się stało po chwili dla obojga przyjaciół było czymś nowym.Leon pocałował dziewczynę w usta niespodziewanie a ta oddała pocałunek
-Przepraszam nie powinienem tego robić-rzekł Leon
-Nie przecież nic się nie stało to tylko zwykły był przyjacielski pocałunek,prawda?-zapytała dziewczyna
-Tak masz racje-odparł chłopak
Tylko Mraco był pewien że to nie był zwykły pocałunek tylko coś więcej.On widział że pomiędzy tą dwójką jest jakaś niewidoczna nić która zaczeła ich splatać na wieczność.Teraz Leon wraz z Violettą będą musieli się przygotować do zawodów o mistrzostwo świata.
 Jakiś czas potem...........
Dziewczyna była w biurze swego ojca,gdy ten po prosił ją do siebie była trochę zaskoczona że German woła ją do siebie.Delikatnie zapukała do drzwi gdzie znajdował się jej ojciec
*German*
-Violetto pozwól przectawię ci syna mojego przyjaciela z hiszpani Diega.Diego jest zawodowym kierowcą ,który przyjechał na zawody
-Miło mi,cię poznać jestem Violetta Castillo podała mu ręke
-Ty jesteś tą Violettą Castillo która niczego się nie boi?-zapytał Diego
-Można tak powiedzieć a ty jesteś rajdowym kierowcą prawda?
-Tak -rzekł chłpoak
-Tatusiu muszę was przeprość bo jestem umówiona z Leonem na kawę.Przepraszam was i miło cie było poznać Diego-odpowiedziała Violetta zamykając za sobą drzwi
Sztynka wyszła z budynku udała się do swego mieszkania gdzie szybko się przebrała i udała się na tor wyścigowy tam już znajdowali się jej przyjaciele.
-Przepraszam za spóźnienie ale zatrzymał mnie tata,przectawiając mi Diega syna przyjaciela-powiedziała szatynka
-Tylko 15minut niemartw się nadrobimy ten czas powiedział Marco
Leon poczuł dziwne ukucie w sercu jak usłyszał że jego przyjaciółka poznała jakiegoś chłopaka
-Leon ,Leon ziemia do Leona jesteś-zapytała Viola
-Coo co tak jestem tylko się zamyśliłem przepraszam możemy zacząć trenig-powiedział szatyn
-Tak
Tak mijały tygodnie a czas zbliżał się do wielkiego finału.Dzisiaj Leon z Violettą wyjeżdżają na Alaskę tam rozpoczynają pierwszy etap wyścigu.Szatynka częściowo powiedziała prawde Germanowi to że z Leonem jadą na wycieczkę po Alasce.Po kilku nastu godzinach lotu cała trójka wylądowała na lotnisku,gdzie pojechali do hotelu w którym będą mieszkać jakiś czas.
Hotel był bardzo przepiękny wokół niego widać było pasmo przepięknych gór.Dziewczyna niemogła oderwać się od tego widoku.Leon zauważył że dziewczynie było zimno,przecież przylecieli z słonecznego Buenos Ares a tu mamy środek zimy.Weszli do środka każdy dostał kartę magnetyczna do swego pokoju.
Widzimy się wieczorem na ognisku zapoznawczym .Rozeszli się do swoich pokoji
Sztynka położyła się w swoim ogromnym łóżku,zaczeła rozmyślać o Leonie ,tak o swym przyjacielu.Bo zakochała się w nim chociaż zawsze powtarzała sobie że miłość to nie dla niej.Ze ona nie może kochać ale bała się przyznać Leonowi co czuje do niego.Tak samo miał Leon zakochał się w tej dziewczynie od pierwszego razu gdy ją pierwszy raz ujrzał.To że dzięki niej wszystko sprawia że jest bardziej kolorowe.

Wieczorem.........
Wszyscy zebrali się przy ogromnym ogniskiem,Violetta siedziała obok Leona i Marco czuła się bezpiecznie.W odalii ujrzała pewną sylwetkę mężczyzny ,to był Diego
-Diego co ty tu robisz ?-zapytała Violetta
-Będę się ścigać a ty przecież miałaś być na wycieczce z Leonem-odparł Diego
-Tak to prawda ale ja też startuje w tych wyścigach powiedziała szatynka
-Że co ty i wyścigi Violetta nie żartuj sobie taka jak ty wybacz że to powiem nie pasuje do smrodu silnika-zasmiał się Diego
Leon zerwał się do Diego złapał go za kurtkę mówiąc
-Nie obrażaj Violetty jest naprawdę świetnym kierowcą i nie pozwolę nikomu by ktoś ją źle traktował -rzekł Leon
-A ty to jej jakiś adwokat czy co wyluzyj stary ,zobaczymy się na torze-odparł Domingez
-Diego,Leon proszę uspokujecie się w końcu -dziewczyna zaczeła płakać
Violetta zostawiła obu mężczyzn pobiegła do swego pokoju.Dopiero gdy Marco krzykną na nich to zbastowali.Zrozumieli że zranili dziewczynę ,Leon pobiegł za Violettą a Marco został z Diegiem
Szatynka stała przed lustrem zaczeła czesać włosy ,usłyszała pukanie do drzwi proszę powiedziała
*Leon*
-Przepraszam cię że jestem taki ,wybacz mi to moje zchowanie .Ja po prostu cię kocham
-Leon co ty powiedziałeś ?-zapytała się Violetta
-Kocham cię i szaleję za tobą od pierwszego razu gdy cię poznałem w tobie się zakochałem-powiedział Leon
-Ja ciebie też kocham .Kocham cię Leonie może to wydaje ci się jakieś dziwne ale ja ciebie kocham długo z tym uczuciem walczyłam

Przepraszam że jet taki troche nie taki ale moja druga półowka bez przypadek skasowała drugą cześć myślałam że umrę ale dałam jakoś radę. postaram się trzecią czesć napisać lepiej bo mam idealne zakończenie .Chcecie żeby Leon z Violą przeżyli swój pierwszy raz w górach pieszcie w komach.Pozdro dziękuje za tyle wyświetleń

6 komentarzy:

  1. GENIALNY ♥♥♥♥
    Ba...jasne m, że maja przeżyć pierwszy raz :D :D
    Czekam na kolejna świetną część i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski OP!
    Tak chce żeby przeżyli pierwszy raz w górach.
    Ps. Kiedy następna część?

    OdpowiedzUsuń
  3. jeżeli się wyrobię to dzisiaj go napiszę dziękuje za wszystkie komentarze pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. jeżeli się wyrobię to dzisiaj go napiszę dziękuje za wszystkie komentarze pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. To otwarte zaproszenie dla was wszystkich, aby stać się częścią największej organizacji na świecie i osiągnąć szczyt kariery. Gdy rozpoczyna się tegoroczny program rekrutacyjny, a nasza coroczna impreza żniwna jest już blisko.
    Wielki Mistrz dał nam mandat, aby zawsze docierać do ludzi takich jak Ty, więc skorzystaj z okazji i dołącz do wielkiej organizacji Illuminati, dołącz do naszej globalnej jednostki.


    KORZYŚCI DANE NOWYM CZŁONKOM, KTÓRZY DOŁĄCZĄ DO ILLUMINATI.
    1. Nagroda pieniężna w wysokości 800 000 USD
    2. Nowy, elegancki samochód marzeń o wartości 500 000 USD
    3. Dom marzeń kupiony w wybranym przez siebie kraju
    4. Miesięczne wakacje (w pełni płatne) do wymarzonego miejsca turystycznego.
    5. Roczny pakiet członkowski Golfa
    6. Leczenie V.I.P na wszystkich lotniskach na świecie 7. Całkowita zmiana stylu życia 8. Dostęp do Bohemian Grove
    9. Miesięczna wpłata 2500 000 000 USD na konto bankowe co miesiąc jako członek
    10. Miesięczny zarezerwowany termin u 5 najlepszych światowych liderów i 5 najlepszych celebrytów na świecie.


    Iluminaci nie mają żadnego związku z satanizmem, lucyferyzmem ani żadną religią. Podczas gdy nasi poszczególni członkowie mogą podążać za dowolnym wybranym przez siebie bóstwem, działamy wyłącznie dla dobra i ochrony gatunku ludzkiego.



    Czy akceptujesz przynależność do nowego porządku światowego Illuminati?
    Call & WhatsApp +19735567426
    �� carlosmacdonald234@gmail.com

    OdpowiedzUsuń