Love

Love

środa, 7 maja 2014

Moja miłość moje życie - One Shot

Była sobie pewna 25letnia dziewczyna mieszkała sama rodziców straciła w wypadku, wychowywała się w domu dziecka.Violetta Castillo bo tak miała na imię była skromną i miłą dziewczyną od zawsze marzyła by ukończyć medycynę i pomgać ludziom.Tak wiec dzisiaj dostała swój upragniony dyplom ukończenia studiów medycznych.Pisała korespodecje z żołnierzami z Afganistanu by ich wspierać by dać słowo otuchy.Tak więc Violetta pisała listy do nie jakiego Leona Verdasa nigdy go niewidziała na oczy ale coś ją do mniego ciągneło.
Leon Verdas porucznik sił zbrojnych służący w Afganistanie niemiał dziewczyny rodzice mieszkali w Carolinie Północnej.Pisał zato listy z pewną dziewczyną miała na imię Violetta Castillo wiedział że ukończyła właśnie medycynę co ją trapi choć niewidział jej twarzy bo oboje złożyli sobie obietnicę jeżeli wróci do Stanów to się spodkają w parku.
Mineło pare tygodnii....
Szatynka właśnie zaczeła pracę w szpitalu jest chirurgiem .Dzisiaj jest to jej pierwszy dzień pracy ,gdy zaczoł się obchód cały zespół lekarzy zebrał się przy jednym pacjecie.Ordynator powiedział wszystkim że jest to żołnierz przywieziony z Afganistanu.Ich rosomak wjechał na minę ocalał tylko ten żołnierz.
Violetta przyglądała mu się był nieprzytomny ,jego stan był bardzo ciężki niewiadomo czy przeżyje -powiedział ordynator.Wszyscy już wychodzili szatynka zapytała czy może zostać przy chorym.
Siadła obok niego był bardzo słaby,jego skóra była blada jak śnieg.Ujeła jego dłoń zaczeła mówić
-Zobaczysz wszystko się ułoży,wrócisz do matki,dziewczyny tylko musisz żyć.Wiem że dasz radę więżę w ciebie-mówiła do chorego.
Nagle wszystkie maszyny wariować.....
Violetta się wystraszła do pokoju przyleciał jej lekarz
-Ja nic niezrobiłam tylko mówiłam do niego-tłumaczyła
-Dobrze to świadczy reaguje na twój głos Violetto-powiedział lekarz prowadżący
Odkąd go przywieźli miebyło z nim żadnej reakcji dopiero dzisiaj ty to uczyniłaś dziewczyno.Teraz twoim piorytetem bedzie siedzenie przynim.Szatynka wróciła do domu zastanawiając się o tym żołnierzu,podeszła do stolika gdzie znajdowały się listy.Wzieła jeden do ręki zaczeła czytać
*Violetto dzisiaj wyruszam na niebezpieczną misje.Wiem że skończyłaś medycynę i niedługo zostaniesz prawdziwą panią doktor.Nawet niewiesz jak bym chciał cię poznać ,czuje że przytobie moje życie nabrało kolorów i światła.....
Violetta odłożyła ten list nalała wody.................

To zapowiedź na Weekend niewiem czy będzie się podobało.Czekam na wasze opinie i dziękuje Natce za wsparcie :) pozdrawiam Aga Verdas

5 komentarzy:

  1. Boski ;) Uwielbiam twoje OS. Ty masz wielki talent. Dlaczego ja nie umiem tak pisać? Czekam na kolejną część. Czy będzie czwarta część OS Wielkanocna miłość? Jeśli tak to proszę zrób szczęśliwe zakończenie.
    ~Rose

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak będzie jutro zostanie dodany to będzie niespodzianka zobaczycie sami.Tak samo będzie z rozdziałem .Dziękuje za miłe słowa to naprawde dużo dlamnie znaczy :) <3 <3

      Usuń
  2. Super super . Jak ja to kocham pisz szybciej bo ja nie wytrzymuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże to jest tak piękne, że nie mogę się ogarnąć. Pisz szybciutko, bo nie mogę się doczekać. Masz wielki talent! Byłabym zaszczycona, gdybyś do mnie wpadła http://realloveleonettaviluileon.blogspot.com/
    Pozdrawiam i nie mg się doczekać

    OdpowiedzUsuń